Witajcie, mam na imię Agnieszka i jestem najmłodszym dzieckiem naszych rodziców, postawiłam na odwagę z prośbą o pomoc tacie, który kilka miesięcy temu stracił palec u stopy w wyniku złego stanu gojenia palca po jego amputacji. Noga po kilku dniach od amputacji była w bardzo złym stanie, stwierdzono sepsę naczyniową i prowadziło to do ogólnego zakażenia organizmu, podjęto decyzję o amputacji nogi pod kolanem. To uratowało mu życie, organizm był tak zatyksokowany, że to była jedyna słuszna decyzja. Tata ma 69 lat i jest cukrzykiem, jego historia chorób spowodowała że jest słabego zdrowia emerytem, który musi radzić sobie z wózkiem inwalidzkim a w przyszłości protezą. Próbujemy z rodzeństwem dotrzeć do jak największej instytucji pomocowych, ale i też na własną rękę uzbierać jak najwięcej środków, aby pomóc dostosować dom i przedmioty użytku codziennego do nowej sytuacji, sprawić aby komfort życia osoby niepełnosprawnej był na godnym poziomie. Na ten moment zbieramy środki na przerobienie łazienki gdyż wózkiem nie jest w stanie wjechać oraz szynę z windą do schodów, aby mógł zjechać wózkiem na parter i wyjść na świeże powietrze. Za przekazane środki z góry serdecznie dziękujemy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!