Hej,
Wiem, że patrząc od razu na tytuł zbiórki możecie mieć Państwo przed sobą obraz alkoholika i hazardzistę który nie radzi sobie z problemem. W ogóle się Wam nie dziwię, ale pozwólcie mi, że coś Wam o sobie opowiem.
W tym roku skończyłem 22 lata, szkołę średnią skończyłem już parę lat temu wraz z egzaminem dojrzałości. Nie mam zamiaru żalić się Wam, że miałem ciężko w życiu czy nie miałem co jeść, bo tak nie było. Wiadomo, raz jest lepiej a raz gorzej. Ale przechodząc do sedna tego jak to się stało, że utworzyłem zbiórkę, którą właśnie Pani/Pan czyta. Z hazardem miałem kontakt dosyć wcześnie bo już w wieku 14 lat, gdzie zacząłem sobie grać za jakieś małe kwoty tj.2 czy 5 zł na osiedlowych maszynach. Było to zwykłe, niewinne granie z kolegami.
W momencie gdy dostałem swój lepszy komputer, wraz z lepszym internetem odkryłem, że wcale nie trzeba wychodzić z domu by grać na maszynach. Ba, nawet nikt nie wie, że na nich grasz. Większe problemy zaczęły się gdy poszedłem do technikum, gdzie była mniejsza kontrola tego czy się chodzi do szkoły czy też nie, bo nie było dziennika elektronicznego. Tak właśnie zamiast chodzić do szkoły, siedziałem przed komputerem i grałem i grałem. Skąd miałem pieniądze na granie? Alimenty od ojca wystarczyły bym dzisiaj w wieku 22 lat miał dług w wysokości 25 tyś zł przez swoje granie. Co miesiąc wydawałem praktycznie wszystko na granie, a następnego dnia patrząc na stan konta nawet nie pamiętałem co się stało z moimi pieniędzmi. Z wyliczeń banku wynika, cały swój dług spłacę dopiero po 30 roku życia.
Jedyne czego aktualnie chce to po prostu zacząć od nowa, wyprowadzić się od Mamy, wynająć mieszkanie, zacząć po prostu żyć swoim życiem, aktualnie niestety nie mogę...
Nie chcę nikogo namawiać na pomoc, sam regularnie spłacam co miesiąc swoje błędy. Jeżeli jednak znajdą się osoby co chciałyby mi pomóc zacząć od nowa, byłbym wdzięczny do końca życia.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!