Trudno się prosi o pomoc, ale życie czasem nie pozostawia wyboru i tak jest w moim przypadku.
Jestem Ola, mam 32 lata. Nie mam już kogo poprosić o pomoc. Jedyną opcją był mój brat, ale nie chcę go wykorzystywać.
Od tygodnia jestem w szpitalu z powodu diagnozy gruźlicy i przez najbliższe 2 miesiące będę znajdować się tam. Ta sytuacja sprawia, że nie jestem w stanie pracować i utrzymać. Gdy wyjdę ze szpitala, to na moment mogę nie mieć, gdzie wrócić, bo nie jestem w stanie zapłacić czynszu.
Mówią że pieniądze szczęścia nie dają...
Masz zdrowie, wypłatę na koncie, wtedy z wielką łatwością wypowiada się te słowa. Jednakże są sytuacje, kiedy właśnie od pieniędzy zależy całe życie, bo bez nich nie ma szans na przetrwanie ani leczenie...
Ja nie proszę o wiele, bo każda złotówka w mojej sytuacji jest na wagę złota. Dlatego jeśli możecie, jeśli mielibyście chęć pomóc mi w codziennej walce, będe wdzięczna
za każdy grosz.
Dziękuję Pięknie za wsparcie 💚
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Karin Jasinska
Dużo zdrowia 🌼
Sandra Brygida Żytyńska
Sama mogę nie wiele, ale razem możemy bardzo dużo. Wracaj do zdrowia Olu!!!!!! 😘
Sandra Chełminiak
Nie wiele, ale zawsze coś. Trzymaj się ❤️
Nikoletta Zieba
Życzę zdrówka