Bardzo proszę o pomoc i o wpłaty dla tej dotkniętej przez los kotki…
Mnie nie stać na jej leczenie, jednak to, że akurat pojawiła się u mnie nie może być przypadkiem. Czuła, że jej pomogę i nie przejdę obok niej obojętnie.
1 września przybłąkała się pod mój dom starsza kotka. Od razu podjęłam decyzję, że trzeba ją jak najszybciej wyłapać i jej pomóc.
Pojechałam do fundacji po klatkę łapkę, po godzinie udało się ją złapać.
Wizyta u weterynarza niestety wykazała najgorszy scenariusz z możliwych. Kotka ma FiV, mocną biegunkę, jest odwodniona, ma ostrą niewydolność nerek, białkomocz i anemię. Co więcej, ma ok. 5-7 lat, a waży 1,8 kg!!!
Decyzja? Albo walczymy, albo usypiamy. Kotka ma chęci do życia i wierzę, że jeszcze stanie w pełni sił na swoich łapkach, jednak potrzebuję pomocy, abym ja mogła jej pomóc.
Kotka jest już drugi dzień na kroplówce, jest poprawa, jednak potrzebne jest długotrwałe leczenie, na które właśnie zbieram.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!