Zbiórka Ukochany psiak woła o POMOC - zdjęcie główne

Ukochany psiak woła o POMOC

1 535 zł  z 8 000 zł (Cel)
Wpłaciło 27 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Magdalena Maj - awatar

Magdalena Maj

Organizator zbiórki

Drodzy psi Przyjaciele,

Mam na imię FIFI i mam 14 lat. Jestem cudownym, małym psiakiem o WIELKIM sercu. 

Mimo wieku, jestem żywiołowym, zabawnym i kochającym yorkiem. 

Rok temu wygrałam ciężką walkę z rakiem i myślałam, że już nic złego mnie nie spotka, ale los nie jest dla mnie łaskawy i znów muszę walczyć o swoje życie. 

Przed południem w drugi dzień Świąt Wielkanocnych biegałam sobie po moim podwórku, wąchałam trawkę, kwiatki i cieszyłam się wiosną. 

Nagle zobaczyłam, że ulicą idzie Pan z psiakiem, więc podeszłam bliżej do płotu aby go zobaczyć. Jestem przyjaznym pieskiem, nie miałam złych zamiarów, poza tym byłam na swoim, ogrodzonym terenie i nie sądziłam, że coś może mi się stać. 

Pan miał psa na smyczy i podszedł z nim do mojej bramy. Nic nie wskazywało na kłopoty. Nagle pies wpadł w szał, wcisnął głowę przez szczeble w bramie i złapał mnie za pyszczek zębami. Jego właściciel zaczął go wyszarpywać i tym samym rozwalił mi pół pyszczka. Moja Pani widząc to wybiegła z krzykiem z domu, ale właściciel z psem uciekł jak zwyrodnialec. 

Moja ukochana Pani bardzo płakała. Pragnęła mnie ratować. Zabrała mnie do domu. Lała się krew. Było bardzo dużo krwi. 

To był Lany Poniedziałek, a dostanie się w Święta do weterynarza w mieście, w którym mieszkam (Radom) graniczy z cudem. 

Jednak okazało się, że jedna z przychodni weterynaryjnych ma w tym dniu dyżur do godziny 14 i szybko zostałam tam przewieziona. 

Lekarze na miejscu po zapoznaniu się z moim stanem byli przerażeni. Wezwano na miejsce chirurgów. Zrobiono mi szereg badań w tym EKG i ECHO serca, ponieważ mam od dawna chore serduszko i muszę przyjmować leki i było duże ryzyko, że nie przeżyję przez to operacji. Mój stan określono jako krytyczny. 

Miałam rozszarpany pyszczek, mięśnie, przegrodę nosową. Cierpi też moje oczko. 

Podjęto się długiej i ciężkiej operacji. Ale lekarze nie dawali mi szans na przeżycie. Jednak moja ogromna wola życia wygrała i operacje przeżyłam. Jednak noc była ciężka i kluczowa. 

Po długim pobycie w psim szpitalu wróciłam do ciepłego i kochającego domu. 

Jednak to nie koniec leczenia i musiałam być dowożona codziennie na kroplówki i zastrzyki. 

Okazało się, że koszty mojego leczenia zupełnie przerosły moją ukochaną Panią. Do tej pory narosło już ponad 5 tysięcy złotych kosztów. W tym to koszt operacji, kroplówki, leki i dalsza diagnostyka. 

Jednak okazało się, że to nie koniec moich problemów i po kilku dniach w domku zrobił mi się wielki ropień na szwach. Są to komplikacje po operacji. Czekało mnie kolejne cierpienie, ból i wizyty w lecznicy. I kolejne koszty mojego leczenia. 

Znów jeżdżę z Panią do lecznicy na zastrzyki. 

Czekamy też na kolejne wyniki badań. Nie wiadomo co mnie jeszcze czeka. Moje leczenie będzie jeszcze trwało długo. 

Moja Pani codziennie chodzi po okolicy i szuka tego psa i jego właściciela aby poniósł konsekwencje, ale nie przynosi to żadnego skutku. 

Jestem bardzo dzielna i silna. Dam radę, ale potrzebuję waszej pomocy Kochani PSIjaciele. 

Ja tak bardzo chcę żyć...

1 535 zł  z 8 000 zł (Cel)
Wpłaciło 27 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Magdalena Maj - awatar

Magdalena Maj

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 27

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Haziu - awatar
Haziu
200
Andrea - awatar
Andrea
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Angelika B - awatar
Angelika B
20
Olga - awatar
Olga
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij