Boli, tak bardzo boli… Boli tak że nie chce się jeść, nie chce się bawić… boli tak że większość z nas się poddaje… z nas bezdomnych kotów…Nieleczony koci katar doprowadza do śmierci, śmierci w bólu i cierpieniu… śmierci długiej i strasznej. Takie jak my umierają w krzakach, w ciemnościach, w zimnie i samotności… W naszych małych ciałkach żyje wiele żyć, robale zjadają nas od środka, pchły od zewnątrz… Nawet jeśli wyglądamy na zdrowe to takie nie jesteśmy… Świerzb, glizdy, tasiemce, giargia, pchły… 90% z nas z tym trafia… Nikt nie zdaje sobie sprawy jakie to są koszty by każdy z nich mógł cieszyć się zdrowiem. Badania kałów, odrobaczenie, szczepienie, wizyty u weterynarza, kropelkowanie, antybiotyki… To wszystko ogromne koszty w szczególności przy ponad 100 kotach i ciągłych zgłoszeniach…Proszę was pomóżcie nam zadbać o ty by te koty miały zapewnione prawidłowe leczenie i weterynarza. Liczymy tylko na was.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ala:)
dla kocich dzieci
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia❤️
Ania Makowska
Powodzenia 💚
Maria Tarańczuk
Jak patrzę na ich cierpienie to serce mi pęka, sama mam od wielu lat dwa przygarnięte, najukochańsze na świecie kociaki, dałabym wszystko by inne też miały tak dobrze jak moje. Cieszę się że są ludzie którzy tak jak ja nie są obojętni cierpieniu niewinnych istot i chcą ratować ich życie 🥺❤️🥰 Ściskam i błogosławię, mam nadzieję że choć trochę pomogłam 😔🤗
BlokSztor
Poszło. Może to nie duzo, ale dokładam cegiełkę do lepszego życia kociakow