Marcín Król
Dziękuje każdemu za wpłatę. Misia ma się coraz lepiej ale jesteśmy dopiero w połowie leczenia. Dzięki za każda złotówkę!
Nagle i niespodziewanie nasza ukochana kotka, Miszelle, została dotknięta śmiertelną chorobą zapalenie otrzewnej. To dla nas ogromny szok, ale nie zamierzamy się poddawać!
Pieniądze są potrzebne na wizytę u weterynarza, badania oraz przede wszystkim na zakup ampułek leku. Misia, będąc w pierwszym stadium choroby, bardzo zwiększył się jej brzuch, a później okazało się, że jest pełny wody, co jest jednym z objawów zapalenie otrzewnej. Cała kuracja może trwać nawet 80 dni. Dzisiaj Miszelle już otrzymała pierwsze zastrzyki, co bardzo pomaga, jednak kluczowa jest ciągłość kuracji, dlatego prosimy o pomoc.
Leczenie, które jest naszą ostatnią nadzieją, nie jest dostępne w Polsce. Musimy sprowadzać leki z Azji i samodzielnie podawać Miszelle zastrzyki przez 80 dni. Koszty są ogromne, ale dla naszego futrzanego przyjaciela nie ma cen, których nie byłbyśmy w stanie zapłacić.
Twój wkład pomoże nam zapewnić Miszelle walkę o życie, jakiej zasługuje. Każda złotówka przyniesie nam nadzieję i odrobinę ulgi w trudnych chwilach.
Razem możemy sprawić, że nasza Miszelle znów będzie skakać i mruczeć z radości! Dziękujemy z całego serca za każdą pomocną dłoń i wsparcie. 🐾💖
Dziękuje każdemu za wpłatę. Misia ma się coraz lepiej ale jesteśmy dopiero w połowie leczenia. Dzięki za każda złotówkę!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!