Zbieramy pieniądze na operacje i leczenie pękniętej w dwóch miejscach miednicy i złamanej tylniej prawej łapy w wyniku (prawdopodobnie) potrącenia przez samochód. 9 maja po południu moja córka znalazła Pchełke na podwórku. Nie mogła wstać, ruszała jedynie głową. Na początku myślałyśmy, że to paraliż, ponieważ tylnie nogi pchełki były całkowicie rozjechane w dwie przeciwne strony. Po wizycie u jedynego otwartego wtedy (godzina 20) weterynarza który nie byl w stanie profesjonalnie zbadać psa dowiedzieliśmy się o złamaniu łapki w dwóch miejscach i zostałyśmy skierowane do bardziej "profesjonalnego" lekarza na następny dzień. 10 maja z rana po prześwietleniu okazało się że nie tylko pies ma złamaną łapę ale też pękniętą miednice i koniecznie trzeba ją operować lub uśpić. Aktualnie po telefonicznej konsultacji z lekarzem z Warszawy wiemy że operacja łapki oraz miednicy wynosić będzie od 3-4tyś, a razem z opieką po operacji wyjdzie około 7tysięcy. Pchełka jest członkiem naszej rodziny od 9lat jest drobna, waży 6 kilogramów. Jest czarnym kundelkiem z biało rudymi plamkami na brzuchu pyszczku i łapkach. Wierzymy, że uda nam się jeszcze nią nacieszyć. Dziękujemy za każdą pomoc♥️
Dowody o autentyczności zbiórki udostępnimy gdy dostaniemy pismo od lekarza do którego aktualnie się kierujemy w Warszawie by ustalić szczegóły operacji.
klinika w której otrzymaliśmy diagnozę to Vetplanet. Teraz udamy się do Warszawy.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!