Zbiórka Na głęboki oddech - mastektomia. - miniaturka zdjęcia

Na głęboki oddech - mastektomia. Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Na głęboki oddech - mastektomia. - zdjęcie główne

Na głęboki oddech - mastektomia.

10 zł  z 13 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba
Wpłać terazUdostępnij
 
anonimowy zbieracz - awatar

anonimowy zbieracz

Organizator zbiórki

Wszystko zaczęło się, jak byłem jeszcze dzieckiem. Naprawdę, to nie żadne wyolbrzymianie, czy coś podobnego. Gdybyście spojrzeli na moje zdjęcia z dzieciństwa powiedzielibyście "o, ale ładny chłopiec!". Rodzice dostosowywali mój ubiór pod rzeczy, które zwykłem robić - gra w piłkę, majsterkowanie, chodzenie po drzewach i inne. Kiedy nadszedł czas szkoły zrozumiałem, jak bardzo społeczeństwo kładzie nacisk na płeć. Mundurki szkolne były chyba pierwszą dysforyczną rzeczą, jaką doświadczyłem. Dlaczego nie mogłem chodzić w kamizelkach, jak inni chłopcy, tylko jakiejś dłuższej tunice? Stroje galowe - sukienka, czy spódnica - WYMÓG. No ale jeszcze wtedy to mnie tylko bolało, wręcz zaczepiało, jakbyście zahaczyli swój sweterek o jakiś drut i zacząłby się powoli pruć.

To gimnazjum było powodem mojego silnego załamania psychicznego. Wtedy w ogóle dowiedziałem się, że na świecie jest coś takiego jak transpłciowość. Myślałem, że to nieco łatwiejszy proces. Wchodzisz do maszyny i wychodzisz, jako pożądana płeć. Fajnie by było, co nie? Wtedy też pierwszy raz odważyłem się ściąć włosy, a w niektórych środowiskach przedstawiać jako facet. Miałem 12 lat. Dziś mam 20.

Moi rodzice dowiedzieli się o transpłciowości pod koniec nauki w gimnazjum. Pani psycholog, choć miła, to nie wiedziała, czy ma mnie z tego wyleczyć, czy po prostu wmawiać, że w Polsce tranzycja jest niemożliwa. Przez jej upieranie się stwierdziłem, że cierpliwie poczekam aż będę dorosły. Zacząłem się bindować, modulować głos i przedstawiać jako facet w o wiele większym gronie.

Skończyłem szkołę średnią i stwierdziłem, że to odpowiednia pora na podjęcie jakichś kroków. Nowy psycholog, seksuolog i po tylu latach męczarni - hormony. Przysięgam wam, że jak bałem się igieł, tak czekam na każdy zastrzyk z ogromną radością. Głos stał się bardziej męski, zarost na twarzy choć denerwuje, to pozytywnie. No i kiedy słyszę per pan na ulicy, czuję się jak król.

Już rok temu zacząłem zauważać pierwsze, małe problemy, ale wiedziałem, że nic nie mogę z nimi zrobić. Dziś jestem w momencie, w którym mam możliwość przejścia przez pierwszą operację - mastektomię. To znaczy połowicznie mam możliwość, bo jestem na hormonach wymaganą liczbę miesięcy, ale nie mam pieniędzy. Niestety nie dostaję wsparcia od rodziców, a przez brak sądowej zmiany płci w dokumencie nie jestem w stanie podjąć zwykłej pracy. Zarobiłem tyle ile mogłem, żeby opłacić psychologa, seksuologa, kariotyp, hormony. Ale koszt operacji jest dla mnie kosmiczny.

Jakie problemy mi doskwierają? Według Wikipedii "Noszenie bindera przez dłuższy czas może prowadzić do wysypki lub infekcji drożdżakowych pod piersiami, bólu pleców lub klatki piersiowej, duszności, przegrzania lub złamania żeber. Niebezpieczne bindowanie może prowadzić do trwałego odkształcenia piersi, blizn i zwężenia płuc, a długotrwałe stosowanie może niekorzystnie wpłynąć na wynik przyszłej mastektomii." Ja binduję się od 7 lat i przyznam, że robię to w sposób niezalecany. Ciężko jest nosić binder maksymalnie 8h dziennie, kiedy 8h to zaledwie 1/3 dnia. A co z resztą? 

Nie wytrzymam kolejnych 2 lat, bo tyle zajmie mi zbieranie na operację, codziennie garbiąc sie, oddychając połowę mniej niż normalny człowiek, bo w binderze nie mogę złapać pełnego oddechu i czując codziennie ból pleców, klatki piersiowej, żeber. Przy tym ostatnim w dotyku czuję dosłowne ubytki, wklęśnięcia. To mnie powoli przeraża.

Sam koszt operacji w najbliższej dla mnie klinice to 12 tys. zł + koszt dojazdu, noclegu osoby towarzyszącej itp. Przed tym jednak potrzebuję jeszcze opinii od seksuologa, do którego powinienem pójść już kilka miesięcy temu, jednakże przez brak funduszy nie byłem w stanie tego zrobić. Reszta pieniędzy przyda się na opatrunki pooperacyjne.

Ostatnia kwestia, która pewnie najbardziej odrzuca od wpłaty - weryfikacja zbiórki. Nie mówię ludziom, że jestem trans. Mówię, że jestem chłopakiem. Tak po prostu. Stąd ciężko zbierać mi pieniądze na moje prawdziwe dane. Jednak, aby wypłacić pieniądze, będę musiał zweryfikować zrzutkę, robiąc to w momencie, gdy pieniądze będą już zebrane. Nie musicie się martwić, że to jakiś scam. Jeśli strona odrzuci moją weryfikację - wasze pieniądze zostaną zapewne zwrócone na konto, z którego dokonaliście wpłaty.

Ja od siebie dodam, że tyle razy słyszałem tekst, że każda złotówka się liczy i nigdy w to nie wierzyłem. Aż do teraz. Do momentu, kiedy dochodzi do mnie, że gdyby niecałe tysiąc osób zrezygnowało z jednej paczki papierosów - miałbym gwarancję życia. Dosłownie. Pamiętajcie, że problem nie leży tylko w fizyczności, ale też w psychice. Sprawia ogromną dysforię, która zabiera chęci do życia. To WY jesteście w stanie je przywrócić. Tylko Wy.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    13.12.2023
    13.12.2023

    na dobry początek:)

10 zł  z 13 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba
Wpłać terazUdostępnij
 
anonimowy zbieracz - awatar

anonimowy zbieracz

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij