Kora - walka z guzem śledziony

Mam na imię Jakub, a mój pies Kora (znana też jako Kurczak) bardzo potrzebuje pomocy; jeśli tu jesteś, to najprawdopodobniej się znamy ale jeżeli nie, to tym bardziej dziękuję że poświęcasz nam czas - 

WERSJA SUPER SKRÓCONA - DO CZEGO SIĘ WSZYSTKO SPROWADZA?

Kora, ma krytyczną niedokrwistość i potrzebujemy zebrać fundusze na koszty operacji usunięcia śledziony - PIES JEST DO URATOWANIA! 

WERSJA SZCZEGÓŁOWA - CO SIĘ STAŁO?

Jeszcze nie tak dawno Kora biegała za mną przy rowerze po parku Sienkiewicza w Łodzi, ale gwałtownie zaczęła słabnąć - po wizycie u weterynarza wyszła zaawansowana anemia i niedokrwistość i wszystko wskazywało na IMHA, wyniki morfologii wykazały krytycznie niską ilość czerwonych krwinek.

Rozpoczęliśmy leczenie sterydowe Dermipredem żeby doprowadzić ją do stanu w którym można rozpoznać przyczynę niedokrwistości i ją wyleczyć, na gwałt potrzebowaliśmy krwi do przetoczenia - udało mi się zorganizować dwie jednostki koncentratu czerwonokrwinkowego, i tutaj moje możliwości finansowe się wyczerpały, a byliśmy dopiero na etapie utrzymania Kory przy życiu żeby dotrwała do leczenia -

Kora bardzo lubi swój park i chcielibyśmy do niego wrócić w pełnej formie, obecnie wożę ją wózkiem bo jest za słaba by chodzić.

Nie udało nam się znaleźć dawcy, więc koncentrat trzeba było kupić - cena to 700 zł za jednostkę, której dostała dwie (na tamten moment) - przy każdej wizycie u weterynarza, okazywało się, że Kora natychmiast potrzebuje krwi. 

Dopiero gdy zasłabła mi na schodach i już myślałem, że to już koniec, w całodobowej przychodni wykryto u niej zmianę w okolicach śledziony, której wcześniej pomimo USG nie wykryto i skierowano nas do hematologa/onkologa w przychodni Moonvet - gdzie Kora znalazła szansę na ratunek, poprawną diagnozę i leczenie,

Okazało się, że sterydy i cyklosporyna szkodziły jej tylko bardziej, a guz to prawdopodobny winowajca - ALE KORA JEST DO URATOWANIA!

Koniecznie potrzebuję zebrać środki na operację usunięcia śledziony - pech chciał, że Kora zachorowała w momencie gdy nie jestem tego w stanie podźwignąć finansowo. Jeżeli kiedykolwiek potrzebowałem pomocy to właśnie teraz, a każdy kto mnie zna wie ile znaczy dla mnie Kora, i każdy kto zna Korę wie, że jest warta ratowania;

Dla właściciela zwierzaka nie ma nic gorszego, niż nie móc uratować swojego towarzysza przez brak pieniędzy - koszt operacji usunięcia śledziony to 2700 zł, do tego dochodzi jeszcze rekonwalescencja, przyszła opieka, oraz leczenie - sam rachunek w przychodni całodobowej podczas jednej tylko wizyty wyniósł 1300 zł a krew 1400 zł (2x700), 

A to tylko kilka kropel w morzu wydatków z którymi nie jestem w stanie poradzić sobie obecnie sam - dlatego bardzo proszę was o pomoc, 

Na koniec chciałbym bardzo podziękować dotychczasowym dawcom krwi:

- Psu Bonusowi, od którego dostaliśmy pierwsze jednostki,

- Psu Kalwinowi, od którego dostaliśmy drugie jednostki,

- I trzeciego darczyńcy którego imienia nie znam, ale Pani przyjechała na CITO z własnym pieskiem do Moonveta żeby pomóc Korze i uratowała jej życie - nie było dane się nam spotkać, ale jeśli jakimś sposobem to Pani czyta - DZIĘKUJĘ!

Pozdrawiamy,

Jakub, Dorota oraz Kora.