Kochani,
Nigdy nie spodziewałam się, że znajdę się w takiej sytuacji i będę prosiła o pomoc obcych mi ludzi.
Jest to zbiórka, którą zakładam będąc na prawdę w desperacji. Mam 30 lat, pracuję a mimo tego nie jestem w stanie uporać się z wzięta chwilówką. Swoją pierwszą pożyczkę wzięłam, aby pomóc bratu wyjść ze spirali zadłużenia. Brat obiecał spłacić chwilówkę... i tu oto jestem... Jak się okazało bratu nie udało się pomóc, pożyczką ode mnie spłacił część swojego zadłużenia i kontynuował branie kolejnych pożyczek spłacając jedną drugą. Ostatecznie przy pomocy mamy, która także zadłużyła się, żeby mu pomóc, zatrzymał się w momencie skonsolidowania wszystkich długów na kwocie 160 000zł (to jest przynajmniej kwota, którą widać w jego raporcie bik).
Z jednej osoby zadłużonej są teraz 3. Mama ledwo wiąże koniec z końcem, brat prawie całe zarobki przeznacza na swoje kredyty a ja walczę z chwilówką wzietą dla niego..
Zbieram pieniądze na wyjście z tej nieszczęsnej chwilówki, obecnie kwota do spłaty to prawie 8000zł. Niestety nie nam nikogo kto mógłby mi pomóc. Wstyd mi także prosić znajomych o pomoc, ponieważ nikt nie wie o skali tego problemu :( Brak spłaty jest odnotowany także w moim BIKu, więc moje marzenia o jakimkolwiek kredycie w przyszłości już raczej też są pogrzebane.
Starałam się co miesiąc spłacać niewielkie kwoty (50-100zł) jednak w skali rosnących odsetek nie widać żadnego rezultatu i kwota nadal rośnie. Nie jestem w stanie wpłacać wiecej, gdyż muszę za coś żyć i nie zostaje mi tyle aby spłacić to zobowiazanie..
Wielokrotnie wspierała zbiórki, teraz znalazłam się po drugiej stronie. Każda złotówka jest dla mnie na wagę złota. Mam nadzieję, że mój los się odwróci przy waszej pomocy. Z góry dziękuję każdemu kto wpłaci jakąkolwiek kwotę, żeby mi pomóc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!