Zbiórka By stanąć na nogi - dosłownie. - miniaturka zdjęcia

By stanąć na nogi - dosłownie. Jak założyć taką zbiórkę?

Osoba przy ognisku, w tle rower, nocna atmosfera.

By stanąć na nogi - dosłownie.

111 zł  z 25 000 zł (Cel)
Wpłaciły 3 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Nikola Naczmańska - awatar

Nikola Naczmańska

Organizator zbiórki

To historia o miłości, która przetrwała przeciwności, o wierze, która przeszła przez ogień, i o cudach, które zmieniły wszystko. O Bogu, co do którego moje wątpliwości zostały permanentnie rozwiane. I o moim narzeczonym - Melchiorze - który uratował mi życie, czerpiąc z siły ponad własną. Teraz sam nie może chodzić - i brakuje nam środków na jego rehabilitację i naprawy szkód, których zaznaliśmy w efekcie spotkania z moją rodziną. 

W ramach świątecznego prezentu od mojej rodziny otrzymał złamaną piętę i kaskadę fałszywych oskarżeń, gróźb, poniżeń, został też wyrzucony na bruk - razem ze mną. Jego historia nie powinna zakończyć się tylko wspominaniem tragedii i walką z konsekwencjami, ale odzyskaniem wiary w to, że ludzie nie są obojętni - i że nie jesteśmy sami, a to, o czym opowiemy, ma znaczenie. A wiem, że Wy, czytający to, macie otwarte serca i pomagacie. <3

To również historia, która przekaże wiele prawd Wam - o tym, co w życiu mnie zawiodło, i jakim kontrastem w stosunku do tych wszystkich doświadczeń i tragedii jest Bóg. 

Gotowi?


---

#1. Moja podróż po sens i zdrowie: życie w cieniu straty i poświęcenia

💔 Brakowało mi Boga, ale zamiast tego dostałam cały pakiet startowy: „Coś-jest-z-Tobą-nie-tak™”.

📋 Depresja. Ideacja samobójcza. Zaburzenia lękowe. Nerwica. Osobowość borderline. Ataki paniki. ADHD. Padaczka.

Jeden lekarz – jedna diagnoza. Drugi lekarz – kolejne trzy. Trzeci? Może dorzucimy coś z sekcji „na wszelki wypadek”? Z tego wszystkiego, moje nieprofesjonalne diagnozy miały więcej sensu, ale nie odważyłam się po prostu ich odrzucić.

💊 Recepta na życie? Setki tabletek i zero pytań o to, czemu w ogóle jestem w tym stanie.

Ale skoro nie działały, to przecież nie wina systemu – to JA musiałam potrzebować czegoś innego, prawda?
Mocniejszych leków. Więcej miligramów. Może nowej etykietki.

Spędziłam więc lata w pułapce bólu, szukając pomocy tam, gdzie jej nie było – w medycynie, która tylko tłumiła objawy, w rodzinie, która mnie odrzuciła, w świecie, który oferował jedynie chwilowe wsparcie z ukrytym terminem ważności.  W ludziach, których narcyzm przeraził mnie i zmroził wielokrotnie.

Przez blisko dekadę zmagałam się z myślami samobójczymi, bezsennością, lękiem, atakami paniki, a w końcu nawet napadami padaczkowymi – wszystko to było skutkiem rozbitej rodziny, braku akceptacji rodziców, i wynikających z nich wiecznego poczucia zagubienia, braku pewności, czy moje decyzje są słuszne, oraz poświęcania siebie dla innych (zwłaszcza niedoceniających pomocy) - również dla rodziców. Zatrzymałam swój rozwój - by pomóc mojemu tacie wygrać z alkoholizmem i nałogami, zanim opuszczę dom, ale im więcej dawałam, tym gorzej się działo. Zostałam również wyrzucona z domu przez
Stałam się wrakiem dawnej siebie - moje życie i zdolność normalnego funkcjonowania zależała od regularnego spożywania benzodiazepin, ponieważ nikt z rodziny nie zaoferował mi miejsca, w którym spokojnie mogłabym z tym problemem się rozprawić - nie pragnęłam niczego innego, niż wrócić do normalności, której wspomnienia zaczęły się już rozmywać.

Dostałam coś więcej dlatego, że pozostawiona bez wyjścia, zdecydowałam się uciec – podjęłam krok w nieznane.

💛 I Bóg poprowadził mnie do Melchiora, gdzie wreszcie zakończyłam ten cykl.

Ale droga była wyboista, pełna okrucieństwa.

💔 Tuż przed wylotem z Polski zostałam na dodatek przeciągnięta po chodniku - dosłownie - i porzucona na obrzeżach Warszawy – w nocy, bez pieniędzy, bez dachu nad głową. Skala miłosierdzia, które zaoferował mi świat, jest niesamowicie dobijająca i wiem, że wielu z Was rozumie, co mam na myśli. Każda pomoc, jaką w życiu dostałam, miała ukryty termin ważności - tylko nigdy mi o nim nie powiedziano.

Aż do momentu, kiedy spotkałam Melchiora - i który opowiedział mi na nowo o Bogu historię tak piękną, że nie wierzyłam, że dotyczy też mnie.
Bardzo szybko zrozumiałam, dlaczego Mel jest tak wyjątkowym człowiekiem.

Nie waha się, gdy może komuś pomóc. Nie odwróca wzroku.  
Ponieważ jego siła nie pochodzi tylko od niego.
Ponieważ wybrał Boga i postawił Jezusa za wzór – bez lęku, bez wstydu.
I taki wybór ewidentnie zmienia wszystko.

---

#2. Skok Wiary; spełniona modlitwa i historia cudów na drodze mojego życia... i śmierci.

💛 Mel modlił się o żonę – a ja stanęłam w jego drzwiach.

A około miesiąca później umarłam na jego oczach. Gdyby nie siła jego wiary i pomoc Boga - na którą myślałam, że nie zasłużyłam - nie byłoby mnie tu.

Zamiast tylko dać mi miłość, Melchior oddał wszystko, żeby mnie uratować.


💔 Demony przeszłości nie były gotowe się ze mną rozstać - ale Mel im nie ustąpił. Stanął naprzeciwko nich, nie tylko swoją siłą, ale siłą, którą czerpał od Boga. Miał dla mnie nieziemską cierpliwość i bezwarunkową miłość, takiej, jakiej nie doświadczyłam nigdy wcześniej, nawet od rodziny; takiej, która była potrzebna, by wrócić do zdrowia.

💡 Mel ponownie pokazał mi Boga. Dopiero z czasem zobaczyłam, jak bardzo byłam uwięziona w pętli strachu, winy i destrukcji. A on pomógł mi się z niej wyrwać.

Moje ataki padaczki również ustały na skutek interwencji Boga, nie medycyny - mogę nazwać to tylko cudownym uzdrowieniem.

^ Melchior studiujący blask wody w świetle lampy fotograficznej; Holandia, 2024


---

#3. Świąteczna wizyta w Polsce – zderzenie z rzeczywistością


Nie mogłam się doczekać, by podzielić się wieściami o cudach, o miłości i prawdziwości Boga odkrytego przeze mnie na nowo, bez znamion indoktrynacji. Myślałam, że moja rodzina zobaczy w tym piękno i odzyska wiarę. Zamiast tego zaatakowali nas.

Mój ojciec - ten, dla którego ratowania oddałam lata życia.
Moja matka, która twierdzi, że wierzy w Boga, ale nie zobaczyła cudów; zapomniała również podziękować Melchiorowi za to, że ten - w przeciwieństwie do niej - zaopiekował się mną podczas procesu zdrowienia, zamiast wyrzucić mnie z domu - jej wzorem.
Zamiast tego moi rodzice nazwali nas sektą, próbowali ponownie namówić mnie do hospitalizacji i zjednoczyli się po przeszło dekadzie od rozwodu... po to, by nas rozdzielić. Nie tak wyobrażałam sobie przedstawienie mojego narzeczonego rodzinie; takie sytuacje nie występują nawet w scenariuszach filmów.

💔  „Prezent” świąteczny, jaki Mel otrzymał? Złamana pięta i wyrzucenie na bruk – razem ze mną.

Kiedy zaczęły padać groźby śmierci, Mel musiał uciekać. Skoczył z balkonu i roztrzaskał piętę. Droga do szpitala była wyścigiem przed rodzicami, którzy nie chcieli odpuścić okazji rozdzielenia nas. Policjanci na komendzie stwierdzili, że są słabsi ode mnie - drobnej kobiety - i nie udzielili nawet Melchiorowi pomocy w wejściu po schodach. Spotkała nas bariera za barierą; w zasadzie cała najbliższa rodzina zamknęła przed nami drzwi - lub wytyczyła warunki co do pomocy; w efekcie to cudownym osobom z mojej dalszej rodziny zawdzięczamy najwięcej. <3

Teraz jesteśmy z powrotem w Holandii, ale Mel cierpi nadal. Jego powrót do zdrowia może zająć miesiące – a rehabilitacja jest kluczowa.
Jego zdolność do chodzenia została odebrana nagle… i na długo. Tylko dlatego, że miał odwagę poznać rodzinę swojej wybranki. 

 Jak możecie się spodziewać, Mel nie chce już wracać do Polski - ale myślę, że nawet tutaj mamy opcję przekonać go ponownie! <3


💡 Dlaczego Potrzebujemy Twojej Pomocy?

Ta podróż kosztowała nas więcej, niż mogliśmy sobie wyobrazić.

🩺 Koszty medyczne: Złamana pięta mojego narzeczonego wymaga operacji i rehabilitacji. Każde opóźnienie zmniejsza szansę na pełne wyzdrowienie.

🚗 Naprawa samochodu: Uszkodzony podczas ucieczki, jest nam niezbędny do pracy, leczenia i dalszego działania.

💰 Wyjście z kryzysu finansowego: Miesiące bez możliwości zarobku, nagłe wydatki i utracone szanse pozostawiły nas w długach.


 Jednak nasza misja sięga dalej niż tylko przetrwanie.

💡 Mamy wiele planów, wiele pomysłów i mnóstwo miłości do podzielenia się ze światem – ale teraz musimy stanąć na nogi. Dosłownie.

🎨 Chcemy nadal szerzyć światło poprzez pisanie, malarstwo i otwarcie restauracji opartej na wierze i filozofii – miejsca, gdzie sztuka, muzyka i gościnność odzwierciedlają najpiękniejsze wzory miłości i gościnności.

🌍 Największym celem jest zachęcenie ludzkości do stopniowego przywrócenia Boskiego ładu w systemach społecznych na całym świecie - w miarę możliwości, oczywiście - oraz odkrycie warstw oszustw, które oddzielają nas od prawdy, Stwórcy i naszej prawdziwej, pięknej natury.

💡 To projekt na wielką skalę – przeciwdziałanie zbrodniom przeciwko ludzkości, które dzieją się na naszych oczach, codziennie, bez wstydu i ograniczeń. Gdzie ludzie są wiecznie niespełnieni, ale usunięto im sprzed oczu wizję szczęścia jako w ogóle osiągalnego w tym ciągłym pędzie. I przede wszystkim - chcemy przeciwdziałać narracji, która dzieli ludzi między sobą – i która skutecznie wpoiła całym społeczeństwom niechęć do innych i samego Boga, zastępując Jego narrację karykaturami, działającymi na rzecz utrzymania przywilejów bogactwa i bezzasadnej stratyfikacji społeczeństwa (obecny system warto jest przestudiować jako piramidę Ponziego - dużo wyjaśnia).

💖 Działamy w tle już teraz, i szykujemy się na więcej - ale najpierw Mel musi stanąć na nogi!


🎨 Kim jesteśmy i jak chcemy służyć Bogu i ludziom?

Obecnie nie możemy w pełni wykorzystać darów, które Bóg nam powierzył, by pomagać innym tak, jak jesteśmy do tego powołani. Jesteśmy artystami, aktywistami, twórcami - i nie ustępujemy ani nie ustąpimy w walce o prawdę.

🎨 Jestem businesswoman (kształtowaną już teraz przez Boga <3 znając obydwie wersje, zrezygnowałam z podążania drogą wyzbytą wartości - znaną wszystkim maintreamową kulturę światu biznesu), pisarką, malarką, fotografem, designerką, nauczycielką i wielbicielką/eksploratorką nauki, samorozwoju i wielu innych kierunków.
💡 Chcę poszerzyć moją misję, aby pokazać ludziom, że medycyna, nauka i media zostały wykorzystane jako broń – odbierając ludziom życie przed czasem albo przejmując je bez ich zgody – dokładnie tak, jak próbowano to zrobić ze mną.

A Mel? On jest człowiekiem przepełnionym talentem, dobrocią i światłem.

🎶 Muzyk, genialny pianista i kompozytor.
🖌️ Malarz i artysta 3D, tworzący piękno z niczego.
🎮 Projektant gier, kreujący immersyjne światy i doświadczenia.
📸 Początkujący fotograf, uchwycający chwile swoim unikalnym spojrzeniem.
📝 Pisarz, tworzący powieści i scenariusze, które inspirują, poruszają i odkrywają prawdę.
📰 Poszukiwacz prawdy z dziennikarskim zacięciem – planujemy zgłębiać to na jego osobistej stronie internetowej, gdzie będzie bezkompromisowo ujawniać to, co świat próbuje ukryć.
🍽️ Szef kuchni – tak utalentowany, że zrezygnował z kariery w restauracji z gwiazdką Michelin, by pomóc mi stanąć na nogi.

💡 Ale jego największym darem jest to, że gdziekolwiek się pojawia, wnosi światło, radość, spokój.

Jest gotów dzielić się prawdą, niezależnie od konsekwencji – bo nie możemy już dłużej milczeć.

💔 Ludzkość cierpi, a jedynym lekarstwem jest prawda.

Chcę także pomóc Melchiorowi w końcu opublikować jego książkę – świadectwo jego niezwykłej przemiany z Bogiem jako przyjacielem, prowadzącym go już od lat w sposób, który przeszedł moje najśmielsze wyobrażenia. Jego historia zasługuje na to, by zostać opowiedzianą – wiem, że stanie się inspiracją dla tych, którzy stracili nadzieję.

💡 Oddał wszystko, by stanąć przy mnie – wierząc w miłość zakorzenioną w Boskiej mocy. Wybrał mnie ponad prestiż, wygodę i łatwe życie. Teraz to on potrzebuje wsparcia.


 Jak Możesz Pomóc?

💖 Wspomóż nas finansowo: Każda, nawet najmniejsza kwota, bezpośrednio przyczyni się do naszego powrotu do zdrowia i działania.

🙏 Módl się za nas: Twoje modlitwy znaczą więcej, niż możemy wyrazić. Proś Boga o uzdrowienie, prowadzenie i siłę do kontynuowania tej misji.

🔄 Podziel się naszą historią: Pomóż nam dotrzeć do tych, którzy mogą poczuć się powołani do pomocy.


Dla wspierających mamy również przewidziane podarunki w ramach podziękowania w postaci naszych obrazów + potencjalnie sesje fotograficzne po osiągnięciu progu 500zł - szczegóły zostaną uzupełnione na początku marca.


Dziękujemy! 💖

Nikola & Melchior

111 zł  z 25 000 zł (Cel)
Wpłaciły 3 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Nikola Naczmańska - awatar

Nikola Naczmańska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 3

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Sławuś Kotarski - awatar
Sławuś Kotarski
60
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

People
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij