Przyznam szczerze że nie wiem jak dopuściłam dobrej sytuacji.
Od roku mieszkam z dziećmi w DE . Nie jest łatwo zmiana pracy , szkoły,brak znajomości języka . Zaczęły się problemy z pieniędzmi na wynajem mieszkania ( 800 euro mita plus opłaty ) Na potrzeby pierwszej potrzeby.
Mimo pozytywnej zdolności kredytowej nie dostałam nigdzie pożyczki. Dlatego brałam chwilówki. Później jedną chwilkę spłacałam drugą . Doszłam to takiego w życiu etapu że od czerwca tylko REFINANSUJE pożyczki i przedłużam ich termin spłaty o 30 dni .
Pracuje na 3/4 etatu zarabiam ok 5 tys złotych na PLN. Niestety 3 -4 tysiące miesięcznie wydaje na refinansowanie pożyczek.
Robiłam to z myślą że może uda mi się oszczędzić. Że może uda mi się wsiąść jedną pożyczkę konsolidacyjna na spłatę chwilówek.
Niestety mimo pozytywnego raporty BIK nikt nie chce dać mi takiej pożyczki . Umowę mam na czas określony więc pewne w tym problem .
Z mężem alkoholikiem jestem w separacji, zostałam z tym problem zupełnie sama .Młodszy synek ma zaburzenia przetwarzania słuchowego ,terapia Thomatisa jest także kosztowana. Nie chcę użalać się nad sobą ,wiele osób ma w życiu ciężko.
Jednak;
Dziś niestety doszłam do etapu w życiu w którym nie wiem co robić.
Kogo prosić o pomoc.
Wiem że wiele osób ma większe problemy jak ja , choroby powiedzie i wiele innych
Jednak nadzieja umiera ostatnia i może ktoś pomoże mi wyjść z tej pętli chwilówek.
DZIĘKUJĘ ZA KAŻDA POMOC
DOBRO WRACA ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!