Cześć, mam na imię Ola.Już mnie znacie.Niestety nie udało mi się z moją Ana.Dopadła mnie po powrocie do szkoły.Ana cieszyła się,że mama mniej pilnuje.Dzięki wam w zeszłym roku miałam się lepiej. Troche przybrałam na wadze ,nawet grałam z tatą w tenisa.Niestety nie trafiłam z terapią i w wakacje nikt poza rodzicami mnie nie wspierał.Starali się,ale Ana była mocniejsza.Stres nowej szkoły i klasy zrobił swoje.Trafilam do szpitala.Moja waga po przyjęciu to było 25,5 kg a wiecie,ze nie jestem wysoka, mam 1,46 cm.Czyli jestem chudziutka jak gałązka.Jestem na gastroenterologii, potem podobno oddział zamknięty w szpitalu psychiatrycznym.Bardzo bym chciała pojechać do takiego specjalnego ośrodka,gdzie mi pomogą.Muszą ,wierzę w to. Pomożecie?
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Adam J.
Trsymwy kciuki!
Klasa wychowawcza - 5d
Życzymy codziennej dawki motywacji i wytwalosci w walce o nowe życie! 5d trzyma kciuki !!!
Joanna Figiel - Organizator zbiórki
Bardzo dziękuję w imieniu naszej rodziny i Oli.Do zobaczenia wkrótce!!!
Kuba Mucek
Trzymamy kciuki!
Joanna Figiel - Organizator zbiórki
Bardzo dziękuję!!!
M.B.
Asia, jestem z Tobą. Będzie dobrze.
Anonimowy Darczyńca
Dużo siły życzę!! I trzymam mocno kciuki ✊✊✊