Kochani trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Przykro, że informuję o tym w Dzień Matki ale nie ma co zwlekać. Sytuacja finansowa klubu jest na tyle tragiczna, że jeżeli nie uzbieramy 25000 zł w 1 tydzień to klub się zamknie. Przykre ale pokłosie pandemii daje o sobie mocno znać. "Nowy Polski Ład" i podwyżki prądu i gazu również nam nie pomagają.
Wrzucam tu zbiórkę z nadziją na lepsze jutro ale szczerze Wam powiem, że pomimo, że kocham to miejsce najbardziej na świecie, to niestety liczę się z utratą mojego fitnessowego dziecka 😔 Serce mnie boli, dusza płacze ale jak to mówią "life is brutal ale w kupie siła". Z ciężkim sercem proszę o ostatnia pomoc. Agnieszka Tymińska
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!