Serdecznie witam, każdego z osobna który zwrócił na ten apel chociaż chwilę uwagi. Nie będę owijac w bawełnę, jakie to życie niesprawiedliwe itd. Napiszę krótko i w miarę zwięźle. Ponad rok temu odeszła do aniołów moje jedyna córka która borykają się z głęboką niepełnosprawnością. Ja z partnerem musieliśmy wprowadzić się do jego domu rodzinnego. A tak na dobrą sprawę to co z niego jeszcze zostało. Na parterze domu tu gdzie przebywamy zostały 2 szyby w oknach, reszta jest wybita i owinieta strachem. Przez zaległości partnera rodzeństwa został odcięty prąd, gaz i woda. Na tą chwilę błagam o pomoc w stawienia szyb i zakupu piecyka gazowego, żeby chociaż móc ogrzać jedno pomieszczenie w którym przebywamy. Zawsze wierzę w dobro, bo ono naprawdę powraca. Jeżeli nie jesteś obojętny to chociaż udostępnij zbiórkę. Z Bogiem kochani
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!