Dzień dobry Wszystkim. Patrząc na mojego Fb można od razu zauważyć, że lubię pomagać zwierzakom. Pomagałam na tyle ile mogłam. Wyadoptowalam do domów 12 kotów, część w swoim zakresie pokrywalam koszty sterylizacjii i kastracjii. Sama mam w domu 4 koty i psa. 18 letni Filuś odszedł w styczniu. Bardzo mi go brakuje.
Dziś to ja zwracam się do Was o pomoc. Mam bardzo kryzysową sytuację. Jestem na zasiłku rodzicielskim, do pracy wracam pod koniec lutego.
Komornik zajął mi część zasiłku z tytułu niegdyś prowadzonej działalności. Proszę o pomoc. Jeśli ktoś jest z Trójmiasta może być karma, żwirek, głównie zbieram na leczenie.
Pies choruje, co miesiąc praktycznie chodzę do weterynarza. Alergia, stawy, serce, wątroba. 13 lat jest z Nami, chciałabym aby był jak najdłużej. Dziś powinnam iść do weterynarza z Czesią. Trądzik koci, ale powrócił z wzmożoną siłą.Moje koty są wszystkie odratowane, przygarnięte, wyleczone i zadbane. Kocham je ponad wszystko. Niestety brakuje mi na karmę, na leki, coraz częściej. Ciężko mi o tym pisać.
Gdybym mogła prosić o drobną pomoc. Karmę kupuje w zooplusie, mogę wysłać fv do wglądu. Pomagałam też bezdomnym kotom na osiedlu.Jeśli możesz proszę pomóż, będę Ci bardzo wdzięczna... Nigdy wcześniej nie byłam w takiej sytuacjii, dlatego ciężko mi było napisać.. EDIT Z Czesią byłam w sobotę u weterynarza. Albo alergia, albo grzybiczne coś, do tego trądzik. Dostała leki, w sobotę kolejna wizyta u weta. Jak tylko stanę na nogi odwdzięczę się, będę pomagać dalej.
Za pomoc dla moich kotków i dla bezdomniaczków dziękuję z całego serca.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!