Potrąciła mnie kobieta samochodem ,jak rower na chodniku prowadziłem. Znalazłem się po pas pod autem. Ja na szczęście. Jestem cały, za to rower idzie do kasacji. Rower to były takie drugie moje nogi i moja osobowość. Dodam że mam już 23 lata stwardnienie rozsiane. Mam też dużą depresję. Choroba która czyni z ludzi inwalidami . Mi poprzez sport. To znaczy jestem zdrowy. No za takiego, się uważam mimo tych chorób. Wszystkie zakupy wszystkie sprawy załatwiałem na rowerze to dodawało mi dużo radości no bo mam też depresję. Jeżdżę też pewne trasy rowerem Co dodaje mi dużo energii w tych chorobach.No niestety ubezpieczyciel chce wypłacić mi bardzo małą kwotę odszkodowania. Będąc na rencie nie mam za dużo pieniędzy. Na rower podobnej klasy. Dlatego prosiłbym życzliwych o jakąś pomoc. Pozdrawiam
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
DanDany
Zdrowia:)
Jakub
Powodzenia i zdrowia.