Pomóż Felkowi wrócić do zdrowia!
Czesc tu Felek
Chciałbym wam opowiedzieć moja historię. Jestem około rocznym kocurkiem, który połowę życia spędził na ulicy. Każdy dzień to była walka o przetrwanie i jedzenie. Pewnego dnia postanowiłem wybrać się na spacer ulicami miasta. Ten spacer okazał się dla mnie wybawieniem. Idąc ulicami i szukając jedzenia zauważyli mnie jacyś ludzie. Po długim czekaniu udało im się mnie złapać. Zabrali mnie do ciepłego domku. Na drugi dzień zostałem zabrany do weterynarza, który przebadał mnie. Jak się okazało mój stan nie był tak tragiczny jak się nam wydawało mimo dużego wychudzenia i zaniedbania. Ciepłe legowisko, pełna miseczka. Tak nam mijały dni, tygodnie. Pewnego dnia rodziców zaniepokoiło moje złe samopoczucie. Od samego rana zaczęła się u mnie uporczywa biegunka. Mimi pysznego jedzenia nie byłem chętny jeść. Zabrali mnie do weterynarza, który po opisie objawów zrobił kwaśną minę. Kazał nam od razu szukać tabletek, które udało się zdobyć tego samego dnia wieczorem. Po wynikach okazało się że to właśnie to czego się obawialiśmy. Dzięki wdrożeniu leczenia tego samego dnia mój stan powolutku się poprawia.
Aktualnie jesteśmy na 25 dniu leczenia. Tabletki plus wizyty kontrolne pochłaniają mnóstwo pieniędzy. Powoli przerasta nasze finanse. Sami gdy mieliśmy okazję wspieraliśmy zbiórki ale nigdy nie myśleliśmy że będziemy w tym samym miejscu.
Bardzo prosimy o wsparcie nas w walce z tym dziadostwem. Chcemy aby szansa którą daliśmy Felkowi nie skończyła się zbyt szybko. Chcemy aby mógł cieszyć się nowym życie dłużej
Z wdzięcznością Felek ❤️🩹
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Małgorzata Zadworny
Walcz Felek . My też walczymy ze Smiglem i trzymamy za Was kciuki , u Nas 9 dzień leku z 84 . Skromną cegiełka ale wiem że razem można więcej . Zapraszamy zerknąć do nas na fb „konie w Kamionie „ tam opisujemy naszą walkę ♥️🍀