Prawie dwa lata temu straciłem pracę za granicą. Mieliśmy oszczędności więc po pandemii wróciliśmy do Polski ale okazało się, że w mojej dziedzinie pracy brak i niestety nic się nie zmienia. Niedługo po powrocie u naszej suczki Bory zdiagnozowano czyraczycę, którą leczyliśmy lekami immunosupresyjnymi. Niestety choroba postępuje i wymaga operacji. Nie mamy na to pieniędzy, żyjemy z pożyczek od rodziny. Bora jest naszym prezentem ślubnym, kochamy ją jak własne dziecko (kto z właścicieli zwierząt ma inaczej?). Proszę, pomóżcie nam ją uratować.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!