Kochani. Nazywam się Paulina i potrzebuje waszej pomocy. Mój tato stracił wszystko podczas pożaru. W sytuacji, która go spotkała jest bardzo ciężko prosić o pomoc , jednak nie ma innego wyboru. W naszym mieście nie ma mieszkań zastępczych dla osób po pożarze . Mój tato wyszedł ze szpitala i chcą by mieszkał w ośrodku dla bezdomnych . W tym trudnym czasie podczas pandemii " koronawirusa " w jednym pokoju mieszka kilka osób. Nie jest to bezpieczne ponieważ mój tato jest ciężko chory , ma raka trzustki. Po pożarze ma też poparzoną rękę i nogę. Jedynym marzeniem Tata jest teraz odbudowa mieszkania by miał swój dach nad głową . Jednak nie jest to takie proste bo potrzebne są pieniądze na remont , których niestety nie mamy. W imieniu moim i mojego tata chcielibyśmy zwrócić się z prośba o pomoc do ludzi dobrej woli. Mamy nadzieje że wspólnymi siłami uda nam się podarować mu uśmiech i dać szansę na odbudowę tego co stracił. Dziękujemy za każde UDOSTĘPNIENIE . Pamiętajcie okazane dobro wraca!!! Z góry dziękujemy za każdy grosz , który teraz jest na wagę złota.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!