Pierwsza krytyczna doba za nami, więc można wziąć głębszy oddech 🙏🙏🙏 Poznajcie historię Boczka 💔 Dwa dni temu trafił do Na4Łapy w stanie jak na zdjęciu, oklejony chemią, klejem, nie wiadomo... czym 😭😭😭 To cud, że przeżył🙏🙏🙏 Musiał wylizywać z siebie tą truciznę, był w stanie agonalnym. Doktor Karolina leczy pro bono, tymczasuje naprzemiennie z Alicją. Kot otrzymał imię Boczek, ponieważ Dr. wygoliła mu tą część z chemią, nie dało się tego zmyć, a poza tym trzeba było to usunąć, żeby nie zlizywał, żeby się nie wchłaniało w skórę. Boczuś jest cudownym miziakiem, łaputkiem i ugniataczem, jest boski ❤ Ten kot jest ofiarą znęcania, bo ciężko sobie wyobrazić, że sam gdzieś wpadł do kadzi z klejem, to się ciągnęło w postaci klejących glutów. Szukamy domu niewychodzącego dla Boczka. Pozostanie na 100% miziakiem, ma chorobę sierocą, kocha człowieka. Adopcją zajmuje się Kotusiowa Iza. Może ktoś ma na zbyciu żwirek i karmę, to chętnie przyjmiemy. Boczysław ma super apetyt ❤❤❤
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!