Wkradła się podstępem i niepostrzeżenie. Przyjechała z kliniki? Na bucie kowala, a może któryś koń przywiózł ją ze sobą? NIe wiemy, ale konsekwencje pojawienia się jej w azylu doprowadziły do największego kryzysu z jakim przyszło nam się mierzyć.
6 koni przepłacilo to zdrowiem, od 2 miesięcy walczymy z chorobą która wyniszcza ciała i tak juz chorych zwierząt. Drogie i tak długotrwałe leczenie doprowadziło do potwornych zadłużeń w klinice dla koni i u innych podmiotów bo wszystkie środki, które mieliśmy wydawaliśmy na leki dla koni bez których by umarły.
Leczenie jednego konia to ogromne koszty. A leczenie 6 koni w tym samym czasie? kto jest w stanie to udźwignąć....
Jesteśmy w totalnym finansowym dołku, 5 koni nadal walczy o zdrowie. Wycieńczone, wyniszczone, z anemią i wyniszczonymi organizmami od choroby i antybiotyków które tak długo musiały przyjmować.
Niebezpieczna kolka i krwotok u Leo o którego życie walczyliśmy ostatnio najprawdopodobniej także są konsekwencją groźnej choroby.
Rodokokoza, niebezpieczna i wysoce śmiertelna u źrebiąt. Według medycznych opracowań chorują na nią najmłodsze źrebięta, u nas zaatakowała nawet dwulatki.
Błagamy o pomoc w walce o zdrowie naszych koni, które zniszczyła paskudna i podstępona zaraza. Na conajmniej rok nasz azyl będzie zamknięty na nowych końskich podopiecznych. Niestety bakteria długo utrzymuje się w środowisku. Weterynarze którzy nas odwiedzają zanim wrócą do klinik kąpią się i zmieniają ubrania. Do najmłodszych pacjentów nie jeżdżą tego samego dnia którego byli u nas robić kontrolne badania, usg, podawać leki, reagować na stany zaostrzenia i niebezpieczne kolki.
Maja, Lola, Leo, Finn , Madera...prze nami nadal długa droga by przywrócić je do zdrowia. U Leo walczymy obecnie z bardzo niebezpiecznym zatkaniem okrężnicy. Madera straciła około 80kg, wygląda jak szkielet. Najpewniej przez długotrwałe leczenie nabawiła się dotkliwych wrzodów, których leczenie pochłonie kolejne tysiące złotych.
Błagamy pomóżcie nam zmierzyć się z tym kryzysem. Pomóżcie nam wyleczyć do końca nasze konie. Spłacić należności.
Ta sytuacja wykończyła nas psychicznie, fizycznie i finansowo, jesteśmy na skraju..
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Paulina
Walczcie dzielnie, robicie wspaniałą robotę 💜
Zosia Wesolowska
💕
Katii
Dla przyjaciół Leosia ❤️musi być dobrze ❤️
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki!
Natalka
Trzymam kciuki że się uda zebrać