Miśka to śliczna, biała kotka, która od zawsze była duszą domu. Uwielbia się pzytulać i być głaskana stąd też jej imię. To wyjątkowo towarzyski kotek, który zawsze czekał przy drzwiach, by mnie przywitać po całym dniu pracy.
Niestety, jakiś czas temu Miśka zaczęła czuć się gorzej. Z dnia na dzień stała się osowiała, przestała się bawić, a apetyt znacznie jej się zmniejszył. Zaniepokojony zabrałem ją do weterynarza, który po badaniach stwierdził, że ma problemy z nerkami i wymaga leczenia, które wyniesie około 500 złotych. Jest to kwota, której niestety nie jestem w stanie samodzielnie pokryć w związku ze sytuacją życiową...
Bardzo chciałbym jej pomóc, bo jest dla mnie nie tylko zwierzątkiem, ale prawdziwym i jedynym członkiem rodziny. Każda, nawet najmniejsza pomoc będzie dla mnie ogromnym wsparciem i nadzieją na to, że Miśka znów będzie zdrowym i radosnym kotkiem.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!