Witam mam na imię Jerzy mam 37 lat, od 6 lat choruje na Kardiomiopatie rozstrzeniową jest to choroba śmiertelna a jedyny ratunek to przeszczep serca. Ostatnio przebywałem w Szpitalu w marcu około miesiąc po wyjściu miałem jakieś środki do życia więc szybko znalazłem jakąś lekka pracę żeby mieć na egzystencję niestety miesiąc później kolejne zaostrzenie niewydolności serca i w stanie ciężkim znów do szpitala. Niestety teraz zostałem bez środków do życia, a już psychicznie też nie daje rady ciągać się po noclegowniach. Będę wdzięczny jeśli uda się coś uzbierać żeby wynająć jakiś Hostel na chociaż tydzień żebym zdołał coś zarobic... Z Góry dziękuję i pozdrawiam dobre duszyczki.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!