Witam wszystkich. Jestem mamą czwórki dzieci oraz właścicielką pieska i pełnego życia półtorarocznego kotka Nymosa , pieszczotliwie nazywanego Tytusiem który cierpi na genetyczne poważne schorzenie zawiązane z układem moczowym , mianowicie wstrzymuje się jemu mocz , a mnie nie stać na comiesięczne wizyty u Pani weterynarz. Ostatnio zostałam przyjęta bez pieniędzy, zobowiązując się do oddania kwoty prawie tysiąca złotych. Mając czwórkę dzieci i żadnej pomocy jest mi ciężko finansowo i nie jestem w stanie nawet oddać Pani pieniędzy nie wspominając o drogim leczeniu. Błagamy ludzi o dobrym sercu o pomoc dla członka rodziny , dla Naszego kotka Nymosa. Będę bardzo wdzięczna za każdą nawet najdrobniejszą pomoc bo ciężko Nam będzie znieść jego stratę , a niestety bez leczenie może nastąpić do wstrzymania pracy nerek 😢😰😰
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Przelałam symboliczną złotówkę, bo sama również nie mam stałych dochodów, ale każda taka historia mnie porusza... Życzę zdrowia dla kotka.