Witam. Mam na imię Monika.
Trochę jest mi głupio o tym pisać przed wszystkimi i prosić o pieniążki, ale spróbuję...
Wraz z moim mężem przez wcześniejszą utratę pracy wpadliśmy w kłopoty finansowe. Najpierw zwolnili z pracy mojego męża,miesiąc później mnie (z powodu redakcji etatów...).
Z tego powodu było nam bardzo ciężko,nie mieliśmy żadnych odłożonych pieniędzy na ten czas,a żeby jakoś przetrwać i móc zapłacić za wynajem mieszkania i jedzenie musieliśmy wziąć kredyt. Minęło trochę czasu,nie udało nam się szybko znaleźć pracy więc musieliśmy spłacić kredyt kredytem. W ten sposób uzbierała się dość duża kwota, dla nas ogromna, bo 100.000 zł kredytu.
W międzyczasie zaczęłam chorować,bywałam bardzo często w szpitalu,miałam różne zabiegi,jedną operacje po której przez L4 dostałam bardzo małą wypłatę i znów zaczęły się jeszcze większe problemy, bo znów trzeba było wziąć skądś pieniądze na opłaty.
Dostawaliśmy pomoc od rodziny, zaufanych przyjaciół, ale każdy ma swoje potrzeby wydatki i my to rozumiemy. Strasznie głupio mi było za każdym razem prosić o pieniądze. Chciałabym, żeby dzięki tej zrzutce spełniło się nasze marzenie- spłacenie w pełni kredytu i cieszenie się spokojnym życiem... Rozumiem,że jest wiele osób,które są w potrzebie,niektórzy mają gorsze problemy i zasługują jeszcze bardziej na pomoc. Ale jeśli znalazłyby się osoby,które chcą nam pomóc w dążeniu do lepszego życia będziemy wtedy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie i co najważniejsze będziemy spokojniejsi o naszą przyszłość...
Z góry dziękujemy chociaż za przeczytanie i poświęcenie chwili na naszą zrzutkę :)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!