Witam wszystkich, jestem tutaj przez ogromny problem otóż, mam potworne zadłużenia...ostatnio straciłam prace a starania o nowa nie przynoszą upragnionych rezultatów. Mam kredyt na głowie, podstawowe spłaty rachunków, naprawdę nie wiem jak za to wszystko się zabrać. Pożyczki nie wchodzące w grę, nie chce zadłużyć się jeszcze bardziej a mój dług na dzień dzisiejszy to 4 tysiące...proszę, wpłacanie każdej kwoty trochę mi pomoze. W tej chwili jestem bezbronna, nawet nie mam czego się chwytać a to moja ostatnia deska ratunku..
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!