Witam mam na imię Sandra pochodzę z bardzo biednej i wielorodzinne rodziny.
Zawsze starałam sobie radzić sama, jak mogłam tak pomagałam mamie jako najstarszą w domu. Zycie nigdy nas nie rozpieszczalo. Dbała o nas tylko mama bo tata tylko pił.
Nie raz pytałam mam dlaczego inne dzieci chodzą z tatą do parku na lody itd a nasz nas nie kocha bo woli pić.
Gdy skończyłam szkołę 2011 roku od razu podjęłam staż w sklepie dziecięcym oraz wtedy już mieszkałam na swoim. Zawsze radzilam sobie sama tak jak potrafiłam.
W 2012 roku wyszłam za mąż i wtedy zaczęłaysię moje problemy.
Facet z którym byłam nigdy nie przynosił pieniędzy A w dodatku ciągle mnie ponizalitd. Tak wytrzymałam ponad 2 lat rostajac się zostałam z długami z kosmicznymdlugami.
Cześć z nich splacilam pracując po16h codziennie. Ale moje zdrowie czaselo szwankowac. Wpadłam w depresję bo wierzyciele każdego dnia pukajado drzwi.
Zwracam się z prośbą do ludzi którzy mają dobre serce i którzy mogli by mi pomóż potrzebuje spłacić długi by móc dalej mieć gdzie mieszkam oraz żebym mogła stanąć ba nogi i otworzyć moja wymarzona działalność gospodarczą. Pomóżcie mi wyjść na prostą i żyć tak jak normalny człowiek. Nigdy nie prosiłam o pomoc aż do dzisiaj
Ja zawsze pomagałam jak tylko moglam
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!