JESTEM "KODA" ale nazywają mnie różnie "Titu", "Tusia", "Kocie". Jestem suczką mieszańcem husky. Mam 3 lata. Najprawdopodobniej, tak myślą moi Pańcie, po sterylizacji zaczęłam mieć ataki. Pan Wet. mówi że to chyba epilepsja/padaczka. Niestety na wykonanie rezonansu i rozszerzonej diagnostyki trzeba troszeczkę pieniążków, a moi Państwo nie mają ich tak dużo.
BARDZO MNIE KOCHAJĄ!!! SERCE IM PĘKA GDY WIDZĄ JAK CIERPIĘ.
Dzięki diagnostyce i leczeniu będziemy wiedzieli jak pomóc naszej psinie. Mamy nadzieję że dla naszej Kody jest jeszcze szansa. Każdy atak pogłębia uszkodzenia mózgu oraz innych organów.
CHCEMY O NIĄ WALCZYĆ!!!
Gdyby nie wysokie opłaty za diagnostykę i leczenie nie śmiałabym prosić o pomoc. Każda złotówka jest ważna. Z góry dziękujemy.
Anna i Koda
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!