Witam, proszę o pomoc dla mojej psinki Bubulki, którą uratowałam z pseudo hodowli.
Bube moją mopsiczke mam z fundacji, świeżo po transporcie do mnie od razu nastąpiły komplikacje, Bubusia, nie siusiała, miała okrutnie opuszczoną listwe mleczną, ciężko oddychała, miała sporo ropy w oczach i strasznie śmierdzące uszka. Natępnego dnia prędko zabrałam ją do weterynarza, gdzie okazało się, że pęcherz jest przeogromny, jest świeżo po cesarce, konieczne było odciągnie moczu, niestety Bubki serduszko niepodołało i zaczął się dramat, trzeba było podawać adrenaline, tlen, uratowałam ją w ostatniej chwili, niedoczynność nerek, kamienie na nerkach, okrutne zapalenie uszu i oczu. Leczenie Buby wymaga konkretnych środków pieniężnych, echo serca, leczenie nerek, operacja noska i podniebienia... Chciałam uratować życie pieska, a koszty mnie przerastają.. Chce żeby Buba po tych kilku ciążach, trzymana przy zyciu tylko po to żeby dawać szczeniaki, które będzie można oczywiscie sprzedac, przezyla jeszcze kolejne 6 lat, ale tym razem przepelnione miłością... PROSZĘ O WSPARCIE!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Oby udało się uratować zdrowie tej kruszynce
Aga84:)
Dla Bubulki 🐶❤️😘