Cześć wszystkim!
Damian jest moim chłopakiem... Takim małym człowieczkiem o wielkim sercu i o wielkiej wierze w ludzi... i ta wiara go zgubiła.
Urodził się w Bieszczadach, jest w nich zakochany i nie wyobrażał sobie życia bez tych pięknych gór. Pewnie nie raz go widzieliście - 7 lat pracował w punkcie informacyjno - kasowym w Brzegach Górnych.
Gdy się poznaliśmy namówiłam go do wyjazdu do miasta. Chęć poznania nowego świata, nowych ludzi przekonała go i przyjechał do Rzeszowa razem ze swoim ukochanym rowerem. Niestety tęsknota za naturą i ciszą bieszczadzkich lasów spowodowała, że Damian posmutniał a rower stał się jedyną ucieczką od miejskiego gwaru.
Damian zostawił pod klatką swój rower na dosłownie 40 minut... już go tam nie było.
Widząc go smutnego postanowiłam spróbować zorganizować tą zbiórkę, niestety nie mamy tyle pieniędzy, żeby kupić nowy rower a ja już nie mogę patrzeć na jego smutek.
Będę wdzięczna za każdą złotówkę.
Z góry dziękuję!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!