Lili jest roczną kotką, którą uratowałam z ulicy. Była żywotnym, pełnym wigoru kociakiem. Większość dnia spędzała na zabawie z moim drugim kotem, łasiła się do człowieka, chodziła za mną krok w krok. Wszystko się zmieniło pare dni temu. Lili zaczęła przyjmować pozycję bólową, ciągle śpi, straciła apetyt, sierść zaczęła jej wypadać garściami. Na trzeci dzień leczenia jej na żółtaczkę w moim mieście rodzinnym zdecydowałam, że zawiozę ją do Łodzi, do lekarza z polecenia wspaniałej Doktor z Lublina, która pare lat temu uratowała mojego drugiego kota. Tam padła diagnoza- ciężka choroba wirusowa, ewentualnie chłoniak, jednak wyniki krwi wskazują bardziej na chorobę wirusową. W środę ma być pobrana próbka do dalszej diagnostyki. Koszty leczenia jakie zostały mi przedstawione są ogromne 12/15 tys zł. Tyle kosztuje ratowanie życia mojego ukochanego kota. Jestem załamana, od 2020 r posypało się moje zdrowie, muszę się leczyć i nie mam takiej kwoty na wykupienie leków dla Lili. Codziennie rano muszę ją budzić i karmić ze strzykawki bo już sama nie chce jeść, widać po niej, że bardzo cierpi. Resztkami sił domaga się miziania za uchem. Bardzo proszę o wpłaty na ratowanie jej życia oraz o udostępnianie zbiórki. Sama nie dam rady. 😔Z góry dziękuję.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Bazarek KOTrabanda #Wspólne
Życzymy Lili powrotu do zdrowia i regeneracji sił. Zdrówka i radości dla Ciebie🤗🤗
Justyna Grobelny
Mydełko niebieskie
Obraz- Bożena Psujek
Licytacja
Kinga Laszczuk - Organizator zbiórki
Dziękuje za wsparcie mojej zbiórki. ❤️
Barbara Wróbel
Życzymy z Balbinka zdrówka 😸🐈❤️❤️❤️❤️
Kinga Laszczuk - Organizator zbiórki
Dziękuje, Lili czuje się bardzo dobrze po zastrzykach. ❤️