Jestem kobietą moja historia to jedna z wielu,które czytacie codziennie,bita,poniżana,wyzywana,popychana itp.Po prostu zaczynam od nowa,jedną torbą dowód osobisty i tyle ,na rodzinę nie mogę liczyć bo twierdzą że to ja jestem wszystkiemu winna,więc samotnie jak ten jeżyk idę do przodu,pomieszkuję u koleżanki i aby do 10 do wypłaty potem coś ogarnę ale na chwilę obecną proszę o wsparcie bo muszę za coś przeżyć , niestety nie posiadam oszczędności gdyż całe moje dochody szły na mojego władcę bo tego przecież wymaga małżeństwo
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!