Marek Urbańczyk
Witamy wszystkich darczyńców.
Chcielibyśmy podzielić się z wami dobrą wiadomością. Hania we wtorek 28.07. po serii 5 gipsów miała przeprowadzony zabieg tenotomi we Wiedniu. Droga to tej chwili była bardzo długa i ciężka. Z powodu pandemi leczenie zostało przełożone z marca na lipiec. Hania i jej mama musiały mieć wykonane dodatkowo testy na koronawirusa przed zabiegiem co wprowadzilo dodatkowy stres. W razie pozytywnego wyniku byłyby izolowane w Austrii na dodatkowe 2 tyg. Na szczęście są zdrowe i zabieg mógł się odbyć. W tej chwili Hania ma założony ostatni gips na 3 tyg. Po tym czasie czeka nas przejscie na specjalne buty połączone szyną. Będzie to walka do 4 roku życia o to by Hania nie miała nawrotu choroby(co może się niestety wydarzyć). Gdyby nie wasza pomoc moglibyśmy tylko marzyć o najlepszym leczeniu jakie otrzymała Hania w Wiedniu u Dr Radlera. Z całego serca wam jeszcze raz dziękujemy. Trzymajcie za nas kciuki bo nasza walka o stópki Hani wciąż trwa.
Pozdrawiamy.
Anonimowy Darczyńca
Wiadomo chore dziecko dla rodziców to dramat.Ale bądźmy ludzmi.I nie uważajmy innych za idiotów.Ludzie umieją liczyć.Robiąc zbiórkę, zebraliscie 25000zl migiem.Nie zastanowiło was dlaczego zbiorka stanela praktycznie w miejscu?Otoz stanela dlatego, ze po uzbieraniu oczekiwanej kwoty nalezalo wszystkim dobrym ludziom podziekowac,a nie podwyzszac kwote zbiorki.Za jakis czas mozna bylo utworzyc kolejna zbiorke.Kasa przyszła szybko.Ludzie sie zdziwili.Poza tym mowienie ze ma sie cos odlozone ale sie zbiera mimo to i podwyzsza kwote mimo tego, jest nie na miejscu i jest to żerowanie na ludzkiej dobroci i checi pomocy.Ze "nalezy schowac dume do kieszeni"...chowac to ja mozna jak sie zbiera miliony na lek ratujacy zycie dziecka...Czlowiek pracujacy i myslacy logicznie i majacy na mysli dobro dziecka najpierw powinien dac cos od siebie.Jak zostanie zebrane dajmy na to to 40 tysi, to podwyzszycie do 60000zl?W sumie czemu nie... Ludzie dali wam bo im szkoda bylo dziecka...Cos jest nie tak Marku.
Marek Urbańczyk - Organizator zbiórki
Witam.Rozumiem niepokój jaki mógł wzbudzić fakt iż została podniesiona kwota zborki. Nie zostało jednak zrobione to celowo. Musiałbym być głupcem myśląc, że ludzie nie zaczną się domyślać,że może próbuje dozbierać więcej. Taka byłą potrzeba ponieważ leczenie jest długofalowo. Mimo wszystko postanowiłem dziś zamknąć zbiórkę ponieważ widzę że zaczęła wzbudzać kontrowersje. Pieniędzy nam jeszcze braknie troszkę ale wiem, że się uda. Pozdrawiam
Anonimowy Darczyńca
Zostało wpłacone...tyle że mi się tu coś nie zgadza i jako uczestnik zbiórki chcę sie dowiedziec jak jest naprawdę. No bo tak: piszecie ze kazdy wyjazd to 1600-2000zl. Nawet gdyby bylo 7 wyjazdow, a jest mniej, to bylaby to kwota 14000zl. 7 razy 2000zl daje 14000zl. Do tego zabieg na ścięgna piszecie, że kosztuje tez 14000zl. No to razem jest 28000zl. To po co zbiorka zostala podwyzszona na 40000zl??? Poza tym piszecie, ze macie pieniadze z pomagam.pl, dali znajomi, dala rodzina. A wiemy ze dali. I to nie malo. To po co jeszcze podwyzszanie zbiorki? Cos tu nie gra. I zdajecie sobie z tego sprawe. Poza tym wyjazd do Wiednia nie kosztowal 2000zl. I to tez dobrze wiecie. A ludzie nie sa idiotami. I kazdy policzy ile tak naprawde potrzeba a ile chcecie kasy. A takie pytanie...Ile daliscie od siebie pieniedzy? W koncu to wasza corka.Poza tym 25000 zl kredytu dostaje nawet osoba o niskich dochodach.Na dowod.Tak po prostu. Chyba chcieliscie wiecej kasy dostac bo zobaczyliscie łatwy dochod...
Anonimowy Darczyńca
Wszystkiego najlepszego dla Hanii!!
Anonimowy Darczyńca
Trzymamy kciuki
Sławek.
Dzięki z info Anetko.