Fifik podczas jednego z spacerów został zaatakowany przez obcego psa który był od niego o wiele większy😔 polała się krew jednak to nie wszystko, okazało się że jego łapka jest złamana i wymaga to pilnej interwencji lekarza ortopedy. Na chwile obecna fifik ma wprowadzony drut w kość by ta mogła się dobrze zrosnąć.
niestety koszty mnie przerosły, jako młodą osobę pracującą która zrobiła by wszystko dla swojego pupila oprócz życia w ciągłym stresie o niego wydałam również dużo pieniędzy. Sam jego zabieg wyniósł mnie 2.900zł, każda kolejna wizyta to kwota od 150 do 400zł.
stad moja prośba o pomoc, jeśli ktoś chciałby wspomóc mnie w leczeniu mojego pupila była bym bardzo wdzięczna, piesek obecnie kolejny tydzień chodzi w usztywnionej lewej łapce a w tygodniu czeka nas kolejna wizyta😢
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!