Mój syn walczył na Ukrainie i będąc na froncie wybuchła mina pod jego samochodem opancerzonym. Odłamki wbiły się w jego ciało i oczy a wybuch uszkodził kręgosłup. Potrzebna jest bardzo kosztowna operacja oczu która pozwoli uratować jego wzrok. Pracuję w Polsce i zbieram na operację. Dnia 09.07.2024 włamali się do mojego mieszkania i ukradli mi 25 tysięcy złotych moje prawo jazdy i paszport. Zgłosiłam to na policję ale powiedzieli że nikła szansa że odzyskam skradzione pieniądze. Załamałam się całkowicie bo wszystko to robię aby ratować wzrok syna. Pracuje po 12 godzin dziennie oszczędzam jak tylko mogę a ktoś w jedną chwilę wraca mnie do początku i muszę zaczynać od nowa. Błagam o pomoc mam mało czasu jeżeli nie zrobią operacji straci wzrok na zawsze a ja sobie nie wybaczę.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!