Witam. Mam już 4 swoje koty, stare i schorowane. Następnego kociaka mój portfel nie udzwignie. Ostatnio wieczorem stałam na ogródku i z auta ktore zwolniło wypadł kotek. Kicia biegała po ulicy i bardzo płakała. Bała się podejść ale dostawała jedzenie i nie oddalała się od tego miejsca. Po kilku dniach udało się ja zwabić i weszła do domu. Kicia jest młoda, ma przepukliną pępkową, stan zapalny w uszach i ropnie w pyszczku. Trzeba też ją wysterylizować .Jak ktoś może pomóc to z góry dziękuję😘💕
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!