Witajcie!
Niestety powódź i nasz dom zniszczyła.
Jest to dla nas podwójna tragedia ponieważ dom stoi od niespełna 6 miesięcy, jeszcze nie zdążyliśmy w nim zamieszkać i się nacieszyć a już szykuje się nieplanowany wydatek.
Na zdjęciu powyżej widać jak na chwilę obecną wygląda posadzka, jest cała w "szlamie" który doprowadził do tego, że zapach jest nieprzyjemny.
Na chwilę obecną korzystamy z osuszacza który działa od rana do późnej nocy, niestety nic to nie daje.
Posadzka która najbardziej ucierpiała nie schnie mimo osuszacza i wietrzenia.
Wytynkowane ściany coraz wyżej "piją" wodę przy czym zamiast schnąć to są bardziej mokre.
W efekcie końcowym jestesmy zmuszeni do skorzystania z osuszania budynku i osuszania podposadzkowego wraz z nawiertami w posadzce przez Profesjonalistów, wiąże się to z kosztami na które nie byliśmy przygotowani.
Nigdy nie miałam w zwyczaju prosić o pomoc, tym bardziej obcych ludzi, ale niestety tym razem muszę...
Będę wdzięczna za każdą złotówkę!
Rabia Perucka
Marcin Głodek
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Łukasz 732
Trzymajcie się 🤗będzie dobrze 🌞 pozdrawiam
Agata
Kochani bedzie dobrze trzymam kciuki, jeszcze będziecie szczęśliwi w swoim wymarzonym domku 👍👍
Anonimowy Darczyńca
❤️