Hej zwracam się z prośbą finansową o pomoc ratowania łapki Loli. 😔
Lola w sierpniu tego roku złamała łapkę w kości piszczelowej. Odbyła operację która przewyższyła koszt 3000zl założono jej płytkę tytanową, druty i wkręty. Został założony gips. Po 6 tygodniach od operacji nadszedł czas na zdjęcie opatrunku i sprawdzenie jak radzi sobie łapka … niestety zrost nie nastąpił na żadnym etapie, kość była dokładnie w tym samym stanie jak przed operacją podtrzymywały ją jedyne wcześniej założone implanty. Na dzień dzisiejszy płytka jest nadłamana a Lola potrzebuje kolejnej operacji usunięcia by zastąpić ją śrubą wewnątrz kości i złożenia ich na stałe. Zostało nam mało czasu aby nie doszło do amputacji. Lola od zawsze miała problemy z kośćmi (zębami) jest po prostu obciążona genetycznie i nie przyswaja wapnia stąd też nie widać postępu zwapnienia kości by mogła się zrosnąć. Każda złotówka się liczy ❤️ dla nas to jest członek rodziny i nie tylko pies! Z góry dziękuję za każdą pomoc ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!