Maksiu Marecki 8 lat

Z OSTATNIEJ CHWILI❗️Mój synek UMIERA! Maksio ma trzecią wznowę jednego z najbardziej śmiertelnych, najbardziej niebezpiecznych nowotworów - neuroblastomy... To RAK, który zabija połowę chorujących na niego dzieci! Ja - tata - dziś na kolanach proszę Cię o pomoc, by Maksio nie znalazł się wśród nich!

Od 2017 jesteśmy w samym onkologicznego piekła... Byliśmy szczęśliwą rodziną, spodziewaliśmy się drugiego synka. Żona była w 8. miesiącu ciąży, gdy u Maksia wykryto RAKA! Gdy była na porodówce, ja byłem z synem na onkologii...

23 czerwca 2020 roku był Dniem Ojca. Najgorszy dzień w moim życiu. Wtedy dowiedziałem się, że Maksio ma WZNOWĘ...

Znów chemia. Szpital. Walka. Rozłąka, tęsknota, strach i łzy... Patrzenie na jego cierpienie. Druga WZNOWA! Zrozpaczeni, wyjechaliśmy do szpitala, specjalizującego się w leczeniu neuroblastomy. Po miesiącach leczenia wydawało się, że Maksio ma szansę...  Niestety - badania, zrobione kilka dni temu, wykryły dwie zmiany w kościach!

JAK NAJSZYBCIEJ musimy wrócić na leczenie, nowotwór jest bardzo agresywny! To już ostatnia szansa, jak się nie uda, to koniec... Jeśli się poddamy, RAK zabierze mi synka!

Proszę, błagam Cię, jak tylko może robić to ojciec! Wciąż jeszcze tli się nadzieja... Nie pozwól Maksiowi umrzeć!