Witam jestem Szchanti Lu, trzy miesięcznym kundelkiem. Oczko w głowie mojej rodziny. Potrzebuje Państwa pomocy, ale od początku.
Urodziłam się 20 października 2020 roku, a 5 grudnia trafiłam do mojej nowej rodzinki. Moja pierwsza Pani zataiła pewien fakt, że mam przepuklinę pępkową. Później twierdziła, ze do się wchłonie. Mimo to maja nowa rodzinka przyjęła mnie z otwartymi serduszkami. Po wizycie u mojego Pana doktora zapadła decyzja, że poczekamy do pół roku i będziemy decydować co dalej, ale niestety jak to w życiu bywa las pisze swój własny scenariusz. Po ostatniej wizycie u doktora mame usłyszała, że potrzebna jest operacja, bo niestety przepuklina się nie wchłania, a wręcz przeciwnie rośnie. Jak podsumował dr jest teraz tak duża, że można wjechać ciągnikiem nawrócić i zaparkować, a poważnie to pilnie trzeba ją operować, bo w każdej chwili może dojść do jej rozlania. Wtedy to godziny będą decydować o moim życiu. Możecie powiedzieć, że skoro mam rodzinę to powinna mi opłacić operację i tu macie rację gdyby nie fakt, mocno zbroiłam przed świętami i pogryzłam mame aparaty słuchowe i pilnie musi załatwiać sobie nowe, bo inaczej nie będzie nic słyszała. Dlatego też zwracamy się ja i moja rodzina do Państwa o pomoc w opłaceniu mojej operacji, Bym nadal mogła być radosna, szalona i szczęśliwa z moja kochana rodzina.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!