Wstydzę się prosić o pomoc dlatego ten post jest anonimowy, proszę o nie ocenianie i przeczytanie do końca. Jestem mamą dwóch slodkich córeczek 4 latka I roczek. Pół roku temu spotkała nas straszna tragedia mój mąż zginął w wypadku samochodowym. Dopiero co skończyliśmy budowę domu i wprowadziliśmy się i mąż pomieszkał 3 miesiące jak zginął. Wzięliśmy kredyt na budowę niestety rata kredytu pochłania cała moja wyplate i brakuje na na życie. Bank nie chce zmniejszyć raty kredytu gdzie ja pracuje na pół etatu. Chciałabym spłacić kredyt i żyć spokojnie nie martwić się za co kupię jedzenie dla dzieci. Proszę nie hejtowac za opis pierwszy raz w życiu proszę o pomoc i jest to dla mnie trudne. Bardzo proszę o pomoc za każdą będę wdzięczna.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!