Witam wszystkich. Dwa dni temu znalazłam przy drodze potrąconego małego kiciusia . Zabrałam do weterynarza, po RTG okazało się, że kotek ma roztrzaskaną prawą łapkę tylną i przesuniętą miednice. I mam dwa wyjścia- konsultacja u innego weterynarza-ortopedy i ratowanie maleństwa albo Go uśpienie 😭 ,tej opcji oczywiście nie biorę pod uwagę. Mam już swoje 4 kotki , 4 psy i syna z chorobą przewlekłą . Dlatego nie mogę pozwolić sobie na wydatek kilku tysięcy na ratowanie koteczka ,ostateczna kwota będzie wiadoma po konsultacji z ortopedą . Narazie zapłaciłam za RTG i leki przeciwzapalne, przeciwbólowe bo przecież nie mogłam patrzeć jak cierpi z bólu. Dlatego proszę Państwa o pomoc dla Niego ,obym nie musiała podejmować tej trudnej decyzji bo serce by mi pękło 😭
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Gosiak Pastwa
Cegiełka na start od Milki , która jest po amputacji łapki