O Miecia upomniała się starość. Ma ogromne problemy trawienne i związane z niedomaganiem tylnych łap. Jest pod opieką weterynarza. Dodatkowo stan zapalny dziąseł wymaga interwencji stomatologa, ale najpierw jego stan musi być stabilny by można było się tym zająć. To ogromne koszta, a ja i mój partner zostajemy bez pracy na ten moment. Dodatkowo partner przebywa w szpitalu, na święta zostaliśmy sami z moim 6 letnim synem i gromadką zwierząt. Jest ciężko. Z góry wszystkim dziękuję za pomoc 💜
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ania
Mieciuniu trzymaj się cieplutko! Radarek, Bożenka i Grażyna pozdrawiają!