Witam mam na imie Marzena borykam się z wieloma schorzeniami 3 lata wcześniej leczylam się na guzy tarczycy chemioterapia teraz zaatakowal mnie nowotwor pluca,chemioterapia jest dobierana do zaawansowania choroby, moj brzuch woła o pomoc lecz kliniki sie boja przyjac pajenta po ciezkich powiklaniach,boje sie ze ktoregos dnia skonczy sie wszystko bo peknie to wszystko w brzuchu ,tlumacza sie korona wirusem ale fakty sa inne,nie stac mnie ani na leczenie ani operację całe leczenie przekracza moje możliwości a choroba jest naprawdę niebezpieczna,jednak nie poddaje sie bez walki,wierze ze pokonam chorobe pomimo wszystko .W koncu kazdy wojownik potrzebuje wsparcia. robie co mogę by moc się leczyc ,lecz sama nie dam rady.choruje na SM,tarczyca Hashimoto,jaskra,nadcisnienie tętnicze,jestem po chemioterapii,czekam na kolejne,jestem po ciężkich operacjach z powikłaniami,czekam na kolejna ciezka operacje,i boje się czy ja przezyje,ostatnio był oiom,3x moje zycie odchodzilo,chce zyc .podczas pobytu na oiom dowiedziałam się o guz pluca,doszla nastepna walka o zycie,choruje na astme,kregoslup nadaje się do operacji lecz w obawie o funkcjonowanie boje się ze mogę zostać przykuta do wozka,stan zdrowia jak napisał lekarz rokowania niepewne,jesli możesz mnie wspomóc będę ci bardzo wdzieczna.Wierze ze sa ludzie ,którzy pomoga mi w walce z choroba.Dobro powraca
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Ja wierzę, że będzie dobrze😘