Mieliśmy włamanie do domu.Podczas włamania złodzieje zabrali cała nasza złota biżuterię jaką mieliśmy.Byly to wszystko pamiątki rodzinne-nasze złote obrączki,mój pierścionek zaręczynowy,pierścionek który dostałam od rodziców na 18urodziny(37 lat temu)złoty łańcuszek z serduszkiem który dostałam od rodziców w dniu ślubu .pierścionek na10 rocznicę ślubu który dostałam od męża,łańcuszek z serduszkiem na15 rocznicę ślubu ,kolczyki na 20 rocznicę ślubu i ostatni prezent złota bransoletka na 25 rocznicę ślubu i męża sygnet-pierscien atlantow.Jeszcze jedna para kolczyków które ufundowała mi mama ponieważ gdy pomagałam w pracy w rodzinnym gospodarstwie niefortunnie zgubiłam jeden kolczyk i mama niewiadomo dlaczego poczuła się zobowiązana żeby mi zrekompensować stratę i tak się stalo.Ale największą stratą dla mnie i nigdy jej nie przezyjejest stary złoty pierścionek po moje zmarłej 2 lata temu mamie.Wszystko to miało dla nas wartość niebywałą bo pamiatkową i wszystko coś symbolizowało-kolejne wspólnie przeżyte lata..Chcemy spróbować odtworzyć taka samą biżuterię jak tylko się uda bo kupowanie sztuka za sztukę to nie to samo co pamiątki całego życia.Jezeli kogoś ta historia dla nas niestety przykra poruszyła to dziekujemy.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!