Zbiórka My pomagamy , pomóżcie i nam - miniaturka zdjęcia

My pomagamy , pomóżcie i nam Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka My pomagamy , pomóżcie i nam - zdjęcie główne

My pomagamy , pomóżcie i nam

1 890 zł  z 2 400 zł (Cel)
Wpłaciło 28 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Jan Jabłoński - awatar

Jan Jabłoński

Organizator zbiórki

POMÓŻCIE NAM TAK JAK MY POMAGAMY WAM

Dwunastoletnia Lenka z czterokończynowym porażeniem mózgowym początkowo nie była w stanie usiąść na koniu. Dziewczynka miała zastój i przykurcze mięśni. Dopiero kilkudniowe masaże poprawiły jej stan na tyle, że siadła na grzbiecie Wachhaba. Była szczęśliwa, bo spełniło się jej największe marzenie.

Sześcioletniego Maksa rodzice przywozili na hipoterapie codziennie przez trzy tygodnie,  bez względu na pogodę, Chłopiec był w spektrum autyzmu, do tego miał przykurcze nóg, chodził wyłącznie na paluszkach. Nieufny wobec świata, zamknięty na kontakty z ludźmi, zawsze trzymał się rodziców. Kiedy pierwszy raz szedł na, pastwisko po konia potykał się z emocji o własne nogi. Potem kiedy miał pierwszy raz siąść na Wachhaba,  przyszedł strach. W pierwszej jeździe musiała towarzyszyć mu mama. Ale już następnego dnia siedział na jego grzbiecie sam. Po kilku dniach razem z instruktorem sam przyprowadzał konia i odprowadzał na pastwisko. Po trzech tygodniach Wachhab stał się jego przyjacielem. Dzięki niemu nabrał pewności siebie,  zaczął otwierać się na innych.

Historia Lenki i Maksa to tylko jedna z wielu, które wydarzyły się w Stajni na Zakręcie. A Wachhab jest jednym z wielu koni , które pracują z dziećmi i  dorosłymi. W tej chwili stado liczy 10 koni - wspaniałych, cierpliwych, pomagających dzieciom i dorosłym z niepełnosprawnościami, dających im radość.

Jako fundacja od 20 lat prowadzimy działalność charytatywną opartą na hipoterapii  i innych formach terapii. Jej celem jest niesienie pomocy osobom z niepełnosprawnościami. Często bezinteresownie pomagamy potrzebującym. Uczestniczymy w imprezach szkolnych czy organizowanych przez lokalną społeczność,  użyczając koni i  nie  pobierając z tego tytułu żadnych opłat.

Do tej pory nie prosiliśmy nikogo o pomoc, ale w tej chwili znaleźliśmy się w trudnej sytuacji i jesteśmy do tego zmuszeni. Musimy przetrwać kilka miesięcy, a nie mamy już pieniędzy na zakup siana dla naszych koni, Wszystkie nasze oszczędności pochłonęło leczenie koni które zachorowały.

Dlatego prosimy was o wsparcie, liczy się każda złotówka,  bo jeśli zbierze się ich więcej będziemy mogli wyżywić nasze konie. Tygodniowo zakup siana kosztuje nas 600 zł.

Zajrzyjcie na naszą stronę na fb wpisując Stajnia na Zakręcie Bielkowo lub w Google wpisując ten sam adres .


Wszystkim bardzo dziękujemy.


1 890 zł  z 2 400 zł (Cel)
Wpłaciło 28 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Jan Jabłoński - awatar

Jan Jabłoński

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 28

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
40
Kasia - awatar
Kasia
20
Mirko i Bartosz - awatar
Mirko i Bartosz
100
Wioletta Królikowska - awatar
Wioletta Królikowska
500
Elzbieta Milewska - awatar
Elzbieta Milewska
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Marek Jerzak - awatar
Marek Jerzak
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij