Dzień dobry.
Mam na imię Justyna. Mam wspaniałego syna Filipa moje oczko kochane. Jak mówią synuś mamusi. Filip bardzo lubił lubił bawić ze swoją siostra. Lubił samochody, układanie klocków a najbardziej to zabierać śrubokręty tacie. W czerwcu 2021 spotkała nasza rodzinę ogromna tragedia. Filipek uleg wypadkowi komunikacyjnemu. Lekarze w czestochowie walczyli o jego życie. Będąc u Filipa na oddziale prosiłam wróć do nas bo masz do kogo. Masz dla kogo żyć. Wrocil do nas. Walkę o życie wygrał. Teraz walczymy o jego sprawność. Lekarze daja nam nadzieje że Filipek zacznie chodzić, bawić się. Turnusy16 tygodni na Nfz to dla Filipa za mało. Stala rehabilitacja I stałe ćwiczenia dają szanse. Niestety koszty są ogromne. Szczególnie turnusy rehabilitacyjne to dla nas szansa.
Kochani. Dajmy szanse Filipowi...
Z całego serca Dziekujemy
Rodzice i siostra Filipa
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!