Zbiórka Na leczenie i operację żył - miniaturka zdjęcia

Na leczenie i operację żył Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Na leczenie i operację żył - zdjęcie główne

Na leczenie i operację żył

1 901 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 37 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Asia Kukiełka - awatar

Asia Kukiełka

Organizator zbiórki

Witam, jestem Asia, mam 31 lat, z zawodu jestem nauczycielem, jednak narazie nie mogę pracować, ze względu na stan zdrowia mój i moich bliskich...Przede wszystkim jestem Mamą...Mam małego synka, a mój mąż niepełnosprawną córkę z Zespółe Pradera Williego-choroba wiecznego głodu, dziewczynka ma cukrzycę i jest oprotezowana pompą insulinowa, dziecko więc wymaga całodobowej opieki...nie muszę więc nikogo przekonywać, że jesteśmy w nieciekawej sytuacji życiowej...może wszystko byłoby prostsze gdyby nie to, że każdy dzień na nogach jest dla mnie wielkim wyzwaniem...Praktycznie od zawsze mam problem z krążeniem i żyłami, to u nas rodzinne... Refluks żylny trzeciego stopnia...Zawsze miałam nogi spuchnięte, jak balony, jako nastolatka mnóstwo popękanych naczynek, aż wkońcu w wieku 19 lat wyszły mi ogromne żylaki pokrywające połowę nóg, wyglądało to bardzo brzydko, strasznie bolało, przeszkadzało...Przeszłam parę lat temu dwie operacji żylaków kończyn dolnych, operacje na NFZ przyniosły niewielki efekt lewa noga była w miarę podleczona, za to prawa puchła do gigantycznych rozmiaròw, nie mogłam wsadzić nogi do buta ani zapiąć sandałów pomimo, że byłam wtedy bardzo szczupła...nogi bolały ciągle i puchły, od najmłodszych lat było źle...wszystko jeszcze bardziej pogorszyło się, gdy niespełna dwa lata temu urodziłam synka przez cesarskie cięcie...2 dni po wyjęciu ze szpitala trafiłam z Małym z powrotem na oddział, ale z mojego powodu z zapaleniem żył i zakrzepicą, kazano mi leżeć, ale przy małym dziecko to trudne...wyszłam do domu...ciągle funkcjonuję na zastrzykach przeciwzakrzepowych, gdy tylko zrobię przerwę nogi zwłaszcza prawa bola niemiłosiernie...trafiłam wkońcu na dobrego specjalistę, ale niestety wszystko jest prywatnie i kosztuje niemało...wizyty,dojazdy, leki, USG, badania, pończochy...muszę porządnie zaleczyć żyły, żeby nadawały się do laserowej operacji, która skończy się może większym powodzeniem niż poprzednie...wiem, że już nigdy nie założę krótkiej spódnicy, sukienki czy krótkich spodenek, ale to nie jest najważniejsze, muszę się wyleczy , żeby dalej żyć, mieć siłę i pracować...Dodatkowo czeka mnie jeszcze rekonstrukcja płatków uszu, na którą niestety ma chwilę obecną też mnie nie stać...Strasznie jest mi wstyd prosić o pomoc, nigdy tego nie robiłam, to mój pierwszy i mam nadzieję ostatni raz... Wiem, że niektórzy ludzie mają gorzej ode mnie...ale też wiem, że nie mam tych pieniędzy, a bardzo są mi one potrzebne, nie na zmyślone, nieistotne potrzeby tylko na moje cenne zdrowie, którego potrzebuje każdy z nas! Proszę Kochani wierzę w waszą moc! Pomóżcie!

1 901 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 37 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Asia Kukiełka - awatar

Asia Kukiełka

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 37

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Katarzyna - awatar
Katarzyna
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Gosia D. - awatar
Gosia D.
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Kasia - awatar
Kasia
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij